Otóż tak, byłam wczoraj na zakupach w hipermarkecie i nabyłam to cudeńko ♥:
Wprawdzie nie zaczęłam jej jeszcze czytać, ale zamierzam zrobić to już dzisiaj :D Oświęcę osoby, które nie wiedzą o czym mówię. Otóż jest to książka pod tytułem "Wyspa Potępionych" (w oryginale "Descendants. The Isle of Lost") autorstwa Melissy de la Cruz. Jest to gatunek science-fiction, fantasy i opowiada o losach dzieci złych postaci z klasycznych filmów Disneya, czyli Carlosa (syna Cruelli de Mon), Jaya (syna Jafara), Evie (córki Złej Królowej) i Mal (córki Czarownicy, inaczej Diaboliny). Książka ogółem jest wstępem do filmowej produkcji Disney Channel "Następców" (oryg. "Descendants"). Uwielbiam ten film i czekam na jego premierę w telewizji. :) Jeżeli też jesteś fanem/fanką Następców, daj znać w komentarzu ☺
Napisałam w temacie: Książki to dla mnie ucieczka od rzeczywistości. I to jest prawda. Kiedy mam złe dni i już na prawdę nie wiem co mam robić, książki sprawiają, że się rozluźniam. Bardzo lubię czytać i staram się robić to jak najczęściej. Najbardziej dotąd uwielbianą przeze mnie książką jest "Sekrety Mojego Życia w Hollywood" Jen Calonity. Opowiada ona o 16-letniej aktorce Kaitlin Burke, którą zaczyna męczyć sława i wpada na pomysł, który rzeczywiście pomoże jej na chwilę odpocząć od błysków fleszy, telewizji i ciągłego stresu, ale też zmieni jej życie. Polecam tą książkę, przeczytałam ją w 2 dni jest naprawdę świetna :) Jej gatunek to taki typowy "romans" (mój ulubiony). Nie znam się dokładnie na gatunkach książek, więc wybaczcie :P Jeżeli Wy macie jakieś swoje ulubione książki, które chcielibyście polecić to napiszcie je w komentarzu.
Poniżej zdjęcie "kolekcji" moich książek, wiem, że jest ich bardzo mało, ale nie stać mnie na kupowanie co tydzień nowej książki, z resztą większość, które czytam wypożyczam z biblioteki.
P.S - Przepraszam za jakość zdjęć, nie jestem zbyt dobrym fotografem ;)
PP.S - Moja przyjaciółka podsunęła mi pomysł na temat niektórych z moich postów, będzie to tak zwany "przegląd miesięczny". polegałby na tym, że pod koniec miesiąca pisałabym jeden taki post, w którym wymieniałabym, np. co kupiłam w tym miesiącu, co osiągnęłam, jaki film/serial/książka była w tym miesiącu najlepsza według mnie lub co ciekawego mi się przydarzyło. Jeżeli podoba Wam się ten pomysł i chcielibyście widzieć takie coś na moim blogu, to komentujcie <3 Życzę miłego dnia ;*